GDPR i agencja PR, czyli o tym, jak wchodzimy w RODO [case study]
Mariusz Pleban ∙ 15 May 2018
Pierwsze sygnały o nadchodzącym GDPR, czyli po polsku RODO, brzmiały niczym syrena alarmowa. Jak wiadomo, taka syrena nie zwiastuje niczego dobrego. W najlepszym przypadku nalot dywanowy problemów, komplikacji oraz, jak grzmiało wielu, także ogromnie wysokich kar finansowych i totalnej zmiany w systemie zarządzania firmą. Nadciągała katastrofa.